Hej!
Nazywam się Martyna. Mój wuefista z gimbazy nadał mi kiedyś ksywkę "Tereska" i uznałam, że może być to dobry przydomek do blogowania. Mam dwadzieścia kilka lat, choć fizycznie wyglądam na nieco więcej - psychicznie zaś czuję się wiecznie nastolatką, a jak do tego jeszcze dojdzie - raz na milion lat - pytanie o dowód w sklepie monopolowym to już w ogóle staje się gówniarą :) Mam młodszą siostrę-niespodziankę (8 lat różnicy!) i niestety nie mam psa. Miałam kiedyś chomika, ale był jakiś dziwny.
W chwili obecnej studiuję, jeśli można to tak nazwać. Gdzie? Oczywiście w Krakowie, mieście królów, studentów i emerytów. Kiedyś pracowałam, ale teraz się lenię i jest mi z tym trochę źle.*
Moje hobby? Chyba niestety nie mam żadnego hobby. Od jakiegoś czasu lubię spać, ale nie jestem pewna czy mogę to podpiąć pod hobby. Lubię dużo mówić, interesuje się tak naprawdę wszystkim a w ostatnim czasie szczególnie zwracam uwagę na politykę. Marzą mi się dalekie podróże i wygrana w totolotka, by móc wyruszyć w te dalekie podróże :) Ostatnio zwracam też uwagę na dobre jedzonko - oferując dobre papusia załatwisz ze mną wszystko!
Dlaczego założyłam bloga?
Dlatego, że trochę siara umieszczać non stop na swoim profilu na fejsie różne śmieszne anegdoty, przemyślenia i wszystko to, co kłębi mi się w móżdżku. Tak naprawdę mój exchłopak podrzucił mi pomysł założenia bloga, gdzie do woli mogłabym sobie pisać i sama śmiać się ze swoich tekstów, a on miałby wreszcie święty spokój. Dlatego najpierw powstała strona na fejsie, ale po kilku dniach stwierdziłam, że to zbyt chaotycznie umieszczać posty o maturze, Korwinie i fryzjerze na jednej stronie. Stąd wyłonił się blog, gdzie wszystko jest w miarę uporządkowane.
Mam nadzieję, że będziesz tu zaglądać z przyjemnością i dużą częstotliwością. Nie czuję, że rymuję.
Tereska :)
Edit: od sierpnia 2016 znów jestem bezrobotna...
Edit: wrzesień - znów mam pracę! :)
Edit: grudzień - no nie, jednak inżynierka daje w kość...
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz